Cześć!
Dzisiaj kolejna dawka makijaży na moich klientkach. Pierwszy z nich miał nawiązywać do koloru sukienki w morskim kolorze. Wykonałam cieniowanie trzema kolorami, dokleiłam kępki i podkreśliłam mocno dolna powiekę, Usta nawiązują do cienia w załamaniu powieki, którym rozcierałam granice ciemnych odcieni zieleni. Nowościami w tym dniu były podkład Mac Studio Fix który pięknie wygląda na cerze, jest matowy w swoim wykończeniu oraz ma bardzo dobre krycie( choć nie tak mocne jak np Make up Atelier Paris) oraz spray utrwalający i ujednolicający makijaż marki Make up for ever. Z obu produktów jestem niezmiernie zadowolona i sama testuje ten duet od kilku dni i trwałość tych kosmetyków w ciągu dnia mogę porównać do Double Wear z firmy Estee Lauder, który w porównaniu do Studio Fix'a jest dużo cięższym podkładem i może bardziej obciążać skóre.

Druga klientka to dojrzała Pani, na której wykonałam dość mocny makijaż. Na powiece ruchomej zaaplikowałam przepiękny brzoskwiniowy cień który mieni się na złoto a załamanie powieki roztarłam ciepłymi, ceglastymi brązami. Tutaj również dokleiłam kępki. Usta mamy w czerwono koralowym kolorze który powstał w wyniku zmieszania kilku wkładów pomadek freedom z Inglota. Na brwiach została wykonana już wcześniej henna.  Przy dojrzałej cerze, choć u tej Pani jest wspaniała trzeba pamiętać o małej ilości podkładu, korektora i pudru a postawić na rozświetlenie i rozjaśnienie okolic oczu :) Żałuje tylko, że mój aparat niestety nie wyłapuje rozświetlacza na kościach policzkowych który daje niesamowity efekt pięknej , błyszczącej tafli. Tak samo jest z kolorami które wychodzą lekko przygaszone ale postaram sie nad tym popracować ;) W miejscu w którym przyjmuje klientki mam bardzo kiepskie warunki do robienia zdjęć więc różnią się one trochę jakością od wcześniejszych które robiłam sobie w miarę dobrych warunkach. Ale myślę ze w miarę możliwości oddają to co chcę przekazać :)






W najbliższym czasie planuję również zrobić kilka makijaży na sobie z nowymi, wakacyjnymi kolorami na ustach. Mowa tu o mocnej pomarańczy, jasnym baby pink oraz matowym, neonowym różu. Wszystkie pomadki to kultowe odcienie firmy Mac.  W planach mam również ciemne makijaże w których główną rolę grają mocne, wampirze usta oraz mam ochotę także na kolorowe graficzne kreski na oczach. Nie mogę doczekać się już robienia tych makijaży ale poczekam do końca sesji na studiach i wtedy zabiorę się na uzupełnianie zaległości:)

Niedługo kolejne dwie piękne Panie
Zapraszam do oglądania ;)