Makijaż dzienny i wieczorowy- metamorfozy
Hej!;)
Nareszcie po przerwie wracam z nową dawką zdjęć makijaży tym razem na moich koleżankach, na których wykonałam dwa, różne makijaże. Pierwszy makijaż to wersja mocna, wieczorowa, użyłam do jego wykonania ciemnych, czekoladowych i bordowych brązów oraz jasnego połyskującego pigmentu firmy Inglot. Dodatkowo mamy tutaj kreskę która jest wyciągnięta i ostra ale niezbyt gruba wiec nie nadaje ciężkości makijażowi. Pierwsza modelka w ciemnym wydaniu ma tak długie i piękne swoje rzęsy, że nie było potrzeby naklejania sztucznych :) Twarz obydwu dziewczyn wymodelowałam rozświetlaczem i broznerami (ciepłym do opalenia twarzy i chłodnym do konturowania). Rozświetlacz uzyłam zarówno w pędzelku z Mac'a do uwypuklenia jasnych miejsc na twarzy oraz Mary Lou na kości policzkowe dla uzyskania mieniących się drobinek. Brwi zaznaczyłam i wypełniłam dwoma odcieniami Pomady z Anastasii Beverly Hills oraz odrobiną cienia do brwi również z Anastasii. Do pierwszego makijażu dobrałam jasne usta, chociaż ja osobiście pokusiłabym się na ciemne, właśnie w kolorze bordo lub ciemnego fioletu ale każdy musi czuć się komfortowo w makijażu i nikomu nie można nic narzucić :) W drugiej propozycji mamy bardzo delikatny makijaż , który może być propozycją na dzień jako wersja delikatna lub też dla osób, które chcą w sposób subtelny podkreślić swoja urodę. Postawiłam na mocne usta, żeby cały makijaż nie wyglądał zbyt jasno. Na ruchomą powiekę nałożyłam jasny , połyskujący, złoty cień, delikatna kreska i odrobinę brązów na załamaniu powieki i w zewnętrznym kąciku żeby troszkę wyprofilować oko :) Na ustach znajduję się matowa szminka w płynie firmy Coloured Raine w kolorze pomarańczy :) Niestety nie miałyśmy zbyt profesjonalnych warunków do robienia zdjęć i większość kolorów zniknęła, ustawienia w aparacie też troszkę zawiodły i nie każde zdjęcie wyszło ostre dlatego mogą nie odzwierciedlać rzeczywistego wyglądu makijaży.
Zapraszam do oglądania a lista produktów które użyłam jak zwykle na dole pod zdjęciami :)
0 kom:
Prześlij komentarz