Fiery makeup

Cześć!
Dzisiaj przedstawiam makijaż w bardzo intensywnych, ognistych kolorach. Mamy tutaj ciemny, bordowy brąz, czerwień, piękny ceglasty cień foliowy, który wygląda jak pigment oraz złoty brokat z drobinkami opalizującymi na miedziane, ciepłe kolory.
Makijaż ten był efektem nagłej weny, planowałam zrobić inny ale tak bardzo przemawiał do mnie ceglasty cień foliowy, że nie mogłam go sobie odmówić ;) Cień ten pochodzi z firmy Makeup Geek i jest wiele innych odcieni z tego rodzaju, sama posiadam jeszcze 4 i ze wszystkich jestem bardzo zadowolona. Mają mokrą konsystencje ale wyglądają jak sprasowany pigment dzięki czemu aplikacja jest bardzo łatwa i przyjemna. Po raz drugi pojawiają się również nowe rzęsy Velour Lashes i przygotowałam też ich kilka zdjęć w opakowaniu. Są tak cudownie zapakowane, jakby w małą otwieraną szkatułkę z sznureczkiem w środku i dodatkowo są zasuwane jeszcze większym pudełeczkiem, którego już nie pokazałam na zdjęciach. Myślę, że dla każdej makijażowej maniaczki takie ekskluzywne rzęsy w eleganckim opakowaniu to idealny prezent :) Ciemny kącik oka wycieniowałam brązami wpadającymi w ciepłe kolory oraz tymi bardziej bordowymi, czerwonymi. Wszystkie te kolory to cienie Anastasia Beverly Hills jako pojedyncze wkłady do paletek. Pięknie się blendują i nałożone na bazę ( choć myślę, że i to nie byłoby w ich przypadku konieczne) trzymają się cały dzień. Nie są to rzeczy tanie ale dla porządnego i trwałego efektu warto zainwestować chociażby w kilka podstawowych kolorów niż kupić cienie z gorszej marki i martwić się w ciągu dnia czy cień się osypał lub tez zebrał na powiece. Moim zdaniem tańszą alternatywą jest oczywiście Inglot. Niestety nie ma wielu odcieni których potrzebuje, ale myślę ze dla osoby początkującej jest i tak ogromny wybór. Ja tworze makijaże trochę już pod kątem szkoły wizażu którą zaczynam od września i ten blog jest dla mnie jak internetowe archiwum moich zdjęć i wpisów. Nie szukam ogromnej popularności i setek komentarzy, traktuje ta stronę osobiście i cieszę się, że gdzieś mogę sobie coś opisać, pokazać zdjęcia, a na pewno są osoby, które również cieszy ten świat tak jak mnie ;)
Nie przedłużając, zapraszam do oglądania! ;)











I jeszcze wcześniej wspomniane, moje nowe ulubione rzęsy Velour Lashes ;)


LISTA UŻYTYCH PRODUKTÓW: 
TWARZ:
-PODKŁAD ESTEE LAUDER DOUBLE WEAR NR 2W2 RATTAN
-KOREKTOR ANASTASIA BEVERLY HILLS ODCIEŃ 1.5
- DO ROZJAŚNIENIA UZYWAM KOREKTORA LOREAL TRUE MATCH ODCIEN 1
-BRONZER THE BALM ''BAHAMA MAMA''
-ROZŚWIETLACZ THE BALM ''MARY-LOU MANIZER''                             
-PLETKA DO KONTUROWANIA ANASTASIA BEVERLY HILLS ''CONTOUR KIT'
-RÓŻE Z PALETKI CIENI BH COSMETICS
-MAC  FIX+
-PUDER TRANSPARENTNY KRYOLAN
OCZY:
-KLEJ DUO CZARNY
-BAZA POD CIENIE JAKO KOREKTOR L'OREAL
-RZĘSY VELOUR LASHES MODEL "WHISPIE SWEET NOTHINGS"
- eyeliner żelowy z Inglota
-tusz do rzęs Bourjois "liner effect"
-Cień foliowy Maekup Geek "flame thrower''
-cienie aBH: deep plum; sienna; caramel; deep brown
-Cień morphie brushes "secretive"
- brokat inglot nr 49
-duraline inglot
BRWI:
- DIPBROW POMADE ANASTASIA BEVERLY HILLS "DARK BROWN" 
USTA:
- Mac " honey love"


Publikuj:

KOMENTARZE

0 kom:

Prześlij komentarz